Praca, kłopoty w relacjach, ale nawet ślub mogą prowadzić do zaburzenia adaptacyjnego. Czy to choroba psychiczna? To inaczej objawy depresji i lęku, które urosły na podłożu stresu o umiarkowanym nasileniu. Nie można ich bagatelizować, zwłaszcza że istnieje skuteczne leczenie. Posłuchaj historii Pani Grażyny, żeby dowiedzieć się więcej o zaburzeniu adaptacyjnym. O objawach, przyczynach i leczeniu. Czy w zaburzeniu adaptacyjnym przysługuje L4? O tym również dowiesz się z artykułu.
U Pani Grażyny wszystko się wali
Przed gabinetem siedzi kobieta około 55-letnia, wyraźnie przygnębiona, z podkrążonymi oczami. Oczy ociera chusteczką. W gabinecie wybucha płaczem.
“Nigdy nie byłam u psychologa, tym bardziej u psychiatry, nie było takiej potrzeby. Jednak niedawno trzy razy wylądowałam się na SOR-ze, gdyż zasłabłam w pracy. Lekarz powiedział mi, że to pewnie z przemęczenia. Cóż, trudno zaprzeczyć. Od 5 lat mam coraz więcej obowiązków, pracuję czasami powyżej 12 godzin dziennie. Poza tym ostatnio moja nowa szefowa bez powodu na mnie krzyczy i dokłada mi pracy.
Nic dziwnego, że od miesiąca płaczę, ukrywając się w toalecie. Chodzę cała roztrzęsiona, robię głupie błędy, nie pamiętam, co mam do zrobienia. Najgorsze jest jednak to, że nie mogę spać. Długo nie mogę zasnąć, a potem wybudzam się o 4-5 nad ranem z myślami o czym? Oczywiście o pracy. Jestem po prostu wykończona, jestem już wrakiem człowieka.
Poza tym straciłam zupełnie ochotę na prace w ogródku czy rower. Mój dzień to praca i z musu spacery z psem. Przygotuję jakieś jedzenie, najczęściej kanapki, czasem z grubsza posprzątam i tyle.
No i gwóźdź do trumny. Mój partner nadużywa alkoholu, zaczął go ukrywać. Zaniedbuje siebie i nasz związek. Boję się, że to idzie w złym kierunku.
Czy mogę na kogoś liczyć? Tak, mam siostrę i kilku przyjaciół. Jednak nikt nie wie o moich problemach, nie chcę nikogo nimi obarczać”.
Zaproponowałam Pani Grażynie przyjmowanie leku przeciwdepresyjnego – trazodonu CR (to forma, która stopniowo uwalnia się do krwi) w dawce zwiększającej się do 150 mg na noc. Zachęciłam ją do rozmowy z najbliższą przyjaciółką. Pani Grażyna niechętnie zdecydowała się na 2-tygodniowe zwolnienie lekarskie. Warto pamiętać, że zaburzenie adaptacyjne i L4 nieraz muszą iść w parze, żeby Pacjent poczuł się lepiej. Chodzi „po prostu” o odpoczynek oraz spojrzenie na problemy z dystansu.
Pani Grażyna podnosi się pod wpływem leku i rozmów z przyjaciółką
Po miesiącu od pierwszej wizyty Pani Grażyna czuje się zdecydowanie lepiej. Jest pogodna, lepiej sypia, co było dla Niej kluczowe. Po powrocie do pracy okazało się, że szefowa odpuściła. Niewątpliwie w poprawie kondycji Pacjentki i Jej stosunku do pracy pomogła przyjaciółka-współpracowniczka.
Szybki koniec leczenia
Po poprzedniej wizycie Pacjentka przyjmowała 1 tabletkę trazodonu CR po 150 mg, a teraz sama zmniejszyła dawkę do 1 tabletki a 75 mg. Ustaliłyśmy, że za miesiąc próbujemy zredukować dawkę leku do 50 mg. Jeśli to się uda, po kolejnym miesiącu zmniejszymy do 25 mg i odstawimy. Kuracja lekami w zaburzeniu adaptacyjnym trwa klasycznie 2-3 miesiące.
Zaburzenie adaptacyjne to reakcja na stres
Pani Grażyna cierpi na zaburzenie adaptacyjne. Charakteryzuje się ono reakcją emocjonalną na stresujące wydarzenie – najczęściej problemy w pracy (jak u naszej Pacjentki) lub w relacjach, a także przejście na emeryturę i rozwód, śmierć bliskiej osoby. Mogą to być też okoliczności radosne, ale stresujące – ślub czy pojawienie się dzieci. Wydarzenie to nie ma zatem cech katastrofy. Tym różni się od PTSD, zaburzenia stresowego pourazowego, które jest skutkiem np. gwałtu, wypadku samochodowego, działań wojennych.
W zaburzeniu adaptacyjnym przyczyny to jedno. Objawy to elementy depresyjne oraz lękowe. Mamy tu smutek (nieraz z myślami samobójczymi), problemy ze snem, ze skupieniem, utratę apetytu, ale też objawy fizyczne. U Pani Grażyny były to omdlenia, często Pacjenci skarżą się na kołatania serca lub biegunki.
Jak leczyć zaburzenie adaptacyjne?
Czasowo włącza się leki:
- przeciwdepresyjne z grupy SSRI np. escitalopram i sertralinę,
- trazodon,
- tianpetynę,
- benzodiazepiny (lorazepam, alprazolam, diazepam),
- w lżejszych przypadkach preparaty ziołowe (waleriana, kava-kava).
Opracowano też program dostępny w internecie o nazwie BADI (Brief Adjustment Disorder Intervention). Składają się na niego następujące części – relaksacja, organizacja czasu, uważność i umacnianie więzi. Wyniki badań nad tą metodą są obiecujące.
Dlaczego trazodon u Pani Grażyny?
Trazodon:
- znamy go od ponad 50 lat, jest dobrze przebadany,
- jego skuteczność to nawet 91%;
- ma działanie nasenne i przeciwlękowe, a w dawkach 150 mg i większych – działanie przeciwdepresyjne,
- jest bezpieczny u osób w starszym wieku,
- z zalet, wzmacnia libido, koncentrację i pamięć oraz nie powoduje przyrostu masy ciała,
- wśród działań ubocznych obserwuje się senność (u wielu osób pożądaną), spadki ciśnienia, bóle głowy i nudności. Są obecne na początku leczenia,
· u 1 na 8000 mężczyzn może wystąpić priapizm (wydłużona erekcja przy braku zewnętrznego bodźca) – jeśli trwa powyżej godziny, należy odstawić lek i szybko skonsultować się z lekarzem. Potrzebne są leki, a czasem interwencja chirurgiczna.
Alternatywa – tianeptyna
- jest lekiem przeciwdepresyjnym o unikalnym profilu działania,
- wpływa na neuroplastyczność mózgu, zwłaszcza u osób, które doświadczają stresu (i ostrego, i długotrwałego). Tianeptyna tłumi reakcje osi stresu, dzięki czemu zmniejsza szkodliwe działanie stresu. Odwraca też niekorzystne zmiany, jakie zachodzą pod wpływem stresu na poziomie komórki nerwowej,
- tianeptyna nie tylko działa na objawy, ale też na przyczyny,
- lek ten stosuje się w dawce 12,5 mg 3 razy na dobę, przed posiłkiem. W niektórych grupach Pacjentów dawkę należy zmniejszyć do 12,5 mg 2 razy na dobę.
- tianeptyna bez tego najczęściej daje następujące działania uboczne (przejściowe, ustępujące w ciągu 1-2 tygodni): senność, suchość w jamie ustnej, zaparcia, zaburzenia ostrości widzenia. Rzadko powoduje zaburzenia funkcji seksualnych. Nie prowadzi do przyrostu masy ciała.
- podczas kuracji nie należy spożywać alkoholu.
- tianeptyna daje pacjentom ulgę nie tylko w objawach depresji, ale też w lęku. Znacząco podnosi zatem jakość życia,
- duże badanie z 2002 roku pokazała, że jest co najmniej równie skuteczna, jak leki z grupy SSRI, a lepiej tolerowana,
- lek ten nie wchodzi w interakcje z innymi lekami metabolizowanymi przez wątrobę. Może być bez obaw stosowany u pacjentów z marskością wątroby. Brak interakcji sprawia, że sprawdza się w leczeniu depresji u chorych w starszym wieku, obciążonych dużą liczbą schorzeń fizycznych i w związku z tym przyjmującymi wiele leków.
Pani Grażyna, choć cierpi „tylko” na zaburzenie adaptacyjne, powinna otrzymać pomoc. Kluczowe jest uruchomienie wsparcia społecznego. Najlepsza definicja jest taka, że stanowią ją osoby, do których można zadzwonić z każdym kłopotem w środku nocy. Jeśli pojawiają się bez tego, z którymi Pacjent sobie nie radzi, należy wesprzeć się lekami. Jak leczyć zaburzenie adaptacyjne? Najczęściej będą to leki z grupy SSRI, trazodon bądź tianeptyna. Mają one na celu wzmocnienie Pacjenta na tyle, żeby potrafił stawić czoła problemom.